Zawilce japońskie to jedne z piękniejszych bylin, które potrafią wnieść lekkość i subtelny urok do ogrodu, szczególnie wtedy, gdy większość letnich kwiatów powoli kończy już swoje popisy.



Kwitną późnym latem i jesienią, od sierpnia aż do pierwszych przymrozków, tworząc falujące kępy pełne delikatnych kwiatów. To rośliny, które świetnie odnajdują się w ogrodach naturalistycznych, angielskich i romantycznych. Ich delikatne, kołyszące się na wietrze kwiaty w odcieniach różu, bieli i pastelowego fioletu wnoszą świeżość w późne lato i jesień. Wyglądają lekko, wręcz eterycznie, a jednocześnie potrafią stworzyć w ogrodzie naprawdę solidną strukturę.
Warunki uprawy i wymagania
Zawilce japońskie najlepiej czują się w miejscach lekko ocienionych – np. pod koronami drzew liściastych. Zniosą też stanowisko słoneczne, jeśli gleba będzie stale lekko wilgotna.
Preferują glebę żyzną, próchniczą, o dobrej przepuszczalności i umiarkowanej wilgotności. Nie lubią przesuszenia, ale też stojącej wody. Ściółkowanie ziemi (korą, kompostem lub liśćmi) pomaga im utrzymać stałą wilgoć i chroni korzenie.
W czasie suszy wymagają regularnego podlewania – zwłaszcza młode egzemplarze, które dopiero się ukorzeniają. Starsze kępy radzą sobie lepiej, ale w upalne lato też docenią dodatkową wodę.
Są to byliny mrozoodporne, jednak młode rośliny warto zabezpieczyć przed mrozem np. warstwą liści. W zimniejszych rejonach kraju niektóre odmiany mogą lekko przemarzać, ale na ogół dobrze regenerują się wiosną.
Rozmnażają się przez podział kęp wiosną lub jesienią. Z czasem zawilce rozrastają się dość bujnie, dlatego trzeba im dać trochę miejsca.
Komponowanie zawilców w ogrodzie.
Doskonale prezentują się w towarzystwie traw ozdobnych np. miskantów czy rozplenic.
Pięknie współgrają z bylinami kwitnącymi późnym latem: jeżówkami, rudbekiami, lub dzielżanami.
W cienistych rabatach tworzą harmonijny duet z hostami lub paprociami.
Falujące kwiaty zawilców wprowadzają lekkość i dynamikę na rabatach naturalistycznych. Również pięknie komponują się z różami i hortensjami bukietowymi.
Dlaczego warto mieć zawilce japońskie?
Bo są roślinami „na deser” – kiedy lato już powoli ustępuje, one dopiero zaczynają swój spektakl. Kwitną długo, lekko falują na wietrze, a ich kwiaty – choć delikatne – są bardzo trwałe. Dzięki nim ogród nawet jesienią wygląda świeżo i pełen życia.
Kalendarz prac przy Zawilcach japońskich.
Marzec–Kwiecień: przycinamy stare pędy, dzielimy kępy, zasilamy kompostem.
Maj–Czerwiec: pilnujemy wilgotności, ewentualnie ściółkujemy, aby zatrzymać wodę w glebie.
Lipiec: rośliny zaczynają nabierać sił do kwitnienia – można zasilić nawozem bogatym w potas.
Sierpień–Październik: szczyt kwitnienia – usuwamy przekwitłe kwiaty, podlewamy regularnie.
Listopad: przycinamy pędy po pierwszych przymrozkach, zabezpieczamy młode rośliny liśćmi lub korą.
Moja rada:
Jeśli chcesz, żeby Zawilce japońskie wyglądały lekko i „złapały” wiatr w ogrodzie, sadź je tak, aby rosły wśród roślin o sztywniejszej formie. Będą wtedy wyglądały jak baletnice tańczące na scenie, a jednocześnie nie zostaną przewrócone przez silniejszy wiatr.





Dodaj komentarz