Pączki domowe – prosty przepis na pączki.

Pączki domowe – które zawsze się udają

Składniki:
0,50 dkg maki
1 szklanka mleka,
3 żółtka, 
1 całe jajko,
3 łyżki cukru
6 dkg drożdży
8 dkg masła
2 łyżki oliwy
1 łyżka spirytusu,
pół laski wanilii
sok i otarta skórka z połowy cytryny
szczypta soli.

 

marmolada różana do nadziewania
olej do smażenia 
cukier puder do posypania, lub lukier
składniki lukru:
1 szklanka cukru pudru
sok z jednej cytryny
3-4 krople aromatu migdałowego

 

Sposób wykonania:

Wygrzaną mąkę przesiać do miski, drożdże rozmieszać z łyżką cukru, ciepłym mlekiem, 2 łyżkami mąki i szczyptą soli. W mące zrobić wgłębienie i wlać do niej rozpuszczone drożdże, dokładnie wymieszać i odstawić rozczyn aby wyrósł. Żółtka i całe jajko, utrzeć z cukrem, rozdrobioną wanilią i otartą skórką z dobrze wyszorowanej z cytryny. Gdy rozczyn wyrośnie, dodać masę jajeczną, sok z połowy cytryny, spirytus i bardzo dokładnie wyrobić ciasto. Jeżeli jest zbyt twarde, należy dodać jeszcze kilka łyżek ciepłego mleka, ponieważ ciasto powinno być dosyć rzadkie,(od tego zależy pulchność pączków). Na koniec dodać roztopione i wystudzone masło, oraz łyżkę oliwy. Bardzo dokładnie wyrobić ciasto łyżką drewnianą (nie ręką) i odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę, delikatnie oprószyć mąką i formować pączki.

Smażyć z obu stron na rozgrzanym oleju.  Po usmażeniu posypać cukrem pudrem, lub posmarować lukrem. Można też na lukier dodać owoce kandyzowane.

Dobra rada:

Dobrze aby  w czasie smażenia pączków do oleju wkładać kawałki surowego, obranego  ziemniaka, wówczas pączki nie dędą nasiąkały tłuszczem.

Aby pączki miały ładny kształt, ja rozwałkowuję ciasto na stolnicy na ok. 1 cm. wycinam szklanką krążki jak na pierogi tylko grubsze, na środek kładę szprycą do dekoracji tortów, lub łyżeczką marmoladę, przykrywam drugim krążkiem i delikatnie przycisam brzegi ciasta, aby się skleiły i ponownie wycinam szklanką. Pączki wydają się być płaskie, ale gdy poleżą chwilę na stolnicy, koniecznie przekryte lnianą serwetką lub ściereczką, aby nie zaschły, trochę  podrosną, więcej podrosną, gdy wrzuci się je do gorącego oleju, smażę chwilę  na jednej stronie, następnie patyczkiem do szaszłyków trzeba delikatnie stuknąć w pączka i on sam  przewróci się  na drugą stronę, a po środku będzie ten jaśniejszy pasek jak na zdjęciu.

Po usmażeniu wykładam pączki na ręczniki papierowe, aby wyciągnęły resztki oleju.

Lukier  musi być w miarę lejący to będzie  się  łatwo rozprowadzać  i nakładam na jeszcze gorące pączki, wtedy będzie taki szklący.

 

Dodaj komentarz

Witam Cię na moim blogu.

Ogrody od kuchni to blog dla miłośników ogrodów, jak również smakoszy poszukujących różnego rodzaju sprawdzonych przepisów kulinarnych. Mam nadzieję, że znajdziesz tu wiele ciekawych informacji dotyczących zakładania i pielęgnacji ogrodu oraz sprawdzone przepisy.

Zapraszam do czytania i komentowania moich wpisów.

Byliny Drzewa liściaste Kaktusy Kompozycje Krzewy

Blog na WordPress.com.